Preview only show first 10 pages with watermark. For full document please download

Wprowadzenie

   EMBED


Share

Transcript

1 7. Wierzyć jak Maryja Ponieważ spotkanie z Maryją jako wzorem i obroną wiary miało miejsce w ramach Mszy świętej i nabożeństwa fatimskiego, na materiały tego spotkania składają się: wprowadzenie do Mszy świętej, homilia i rozważania do wybranych tajemnic różańcowych rozważanych podczas procesji z figurą Matki Bożej Fatimskiej. Wprowadzenie Witam Was serdecznie, drodzy czciciele Matki Bożej. Dziś, w pierwszą sobotę maja, miesiąca, w którym ze szczególną miłością oddajemy część Najświętszej Maryi Pannie, chcemy uczyć się Jej wiary. W ten sposób kontynuujemy biblijną szkołę, w której przez trwający w Kościele rok wiary, co miesiąc wpatrujemy się w inną postać wielkiego nauczyciela i świadka wiary. W maju będzie nim Maryja, którą Kościół czci jako obronę wiary. Składając Najświętszą Ofiarę będziemy umacniać się nią do duchowej walki w obronie wiary i do życia według jej zasad. Będziemy też przywoływać wstawiennictwa Matki Bożej jako obrony wiary, Tej która nie tylko stanowi wzór wiary, ale jako Wniebowzięta wspiera nas, umacnia i pociesza w strapieniach i duchowej walce pod sztandarem Chrystusa Króla. Umocnieni darami świętej Eucharystii, w pierwszej tegorocznej procesji z figurą Matki Bożej Fatimskiej, będziemy trwali na modlitwie różańcowej, rozważając wybrane tajemnice, by wyprosić sobie łaskę Maryjnej drogi wiary, o której usłyszymy w homilii podczas Mszy świętej. Wierni życzeniu Maryi z Fatimy będziemy też wynagradzać za zranioną i odrzuconą miłość Boga, upraszając Jego miłosierdzie dla świata. Orędzie fatimskich objawień od maja do października 1917 roku jest znakiem nieustannej macierzyńskiej troski Maryi o Kościół, o każdego z nas i świat cały. Z wielką ufnością będziemy więc wołać: „Pod Twoją obronę uciekamy się święta Boża Rodzicielko”. Zakończeniem naszej modlitwy będzie apel jasnogórski. Dziękuję radiu Fara za transmisję z dzisiejszej Maryjnej uroczystości w przemyskiej Katedrze, dzięki której większe grono osób będzie mogło w niej uczestniczyć. Przystępując do sprawowania Najświętszej Ofiary, otwórzmy nasze 2 serca na miłość Boga i prośmy, by oczyścił je z naszych grzechów i uzdolnił do składania siebie w ofierze. Homilia Błogosławiona Matko Kościoła, strzeż w nas Ducha Twojego Syna, Jezusa Chrystusa! Drodzy Bracia i Siostry w Chrystusie! Skoro we Mszy świętej przywołujemy wstawiennictwa Matki Bożej jako Obrony wiary, musimy pamiętać, że w pierwszym rzędzie Maryja jest nią jako najdoskonalszy wzór wiary. Zwrócił na to uwagę bł. Jan Paweł II w encyklice „Redemptoris Mater”, określając Maryję jako „przodującą w wierze” (n. 28). Jeśli Ona jest dla nas wzorem wiary, warto byśmy w oparciu o słowo Boże uświadomili sobie, co jest istotą tego wzoru, skoro mamy go naśladować w naszym chrześcijańskim życiu. Zapytajmy więc, czego może nas nauczyć Maryjna droga wiary. Wiara Maryi otrzymuje nowy początek, nowy kształt, w scenie zwiastowania (Łk 1,26-38), kiedy godzi się zostać Matką Syna Bożego, wypowiadając znamienne słowa: „Oto ja służebnica Pańska, niech mi się stanie według słowa twego” (Łk 1,38). Zanim doszło do takiej odpowiedzi, Maryja podejmuje dialog z Bogiem, obcując z tekstami Pisma, jakimi posługuje się anioł. Można tak powiedzieć, że pamięć słowa Bożego jest faktycznie tym aniołem, który Ją prowadzi i pozwala zrozumieć niezwykłość Jej powołania i misji. Dzięki temu Jej odpowiedź staje się wydarzeniem wiary, w którym Duch Święty zstąpił na Nią, by Jego mocą począł się w Niej Jezus, Mesjasz i Syn Boży. W „tak” Maryi jako pierwszej wśród wierzących Nowego Przymierza wyraża się odpowiedź całego ludu Bożego. W indywidualnym przypadku każdego z nas miała ona miejsce w chrzcie świętym. W tym źródle jest początek naszej drogi wiary, która rozwija się zgodnie z naszym powołaniem w Kościele. W nim wszystkie powołania, każdy chrześcijanin mówi Bogu „tak” – „niech mi się stanie według twego słowa”. Wracanie do naszego chrzcielnego „tak”, dodatkowo wzmocnionego i ukonkretnionego w sakramencie małżeństwa, kapłaństwa czy konsekracji zakonnej, by żyć według słowa Bożego, staje się dla nas ciągle żywym i inspirującym 3 wydarzeniem wiary. Jest to niezmiernie ważne, by nasz początek w Chrystusie, nasze dziecięctwo Boże, obronić i żyć nim, współpracując z Bogiem Ojcem w Duchu Świętym. Bezpośrednio po zwiastowaniu następuje scena nawiedzenia (Łk 1,39-56), w której Maryja idzie do swej krewnej Elżbiety. Chce dzielić się Dobrą Nowiną, że Zbawiciel jest obecny pośród swego ludu. Jej wejście do domu Zachariasza i pozdrowienie skierowane do Elżbiety staje się objawieniem zbawczych skutków Wcielenia. Oto „Duch Święty napełnił Elżbietę i poruszyło się dzieciątko w jej łonie”(Łk 1,41). Dzięki temu mogła wypowiedzieć słowa błogosławieństwa pod adresem Maryi: „Błogosławionaś, któraś uwierzyła, że spełnią się słowa powiedziane Ci od Pana” (Łk 1,45). Wówczas Maryja dzieląc się doświadczeniem działania Boga w swoim życiu, wyśpiewuje swój hymn uwielbienia Boga, który wkracza w ten świat i swoją mocą go przemienia. Pozostaje też u swej krewnej, by służyć jej pomocą i w ten sposób potwierdzać swą wiarę w miłosierne działanie Boga. Od Maryi ze sceny nawiedzenia uczymy się wiary aktywnej, ewangelizującej świat. Nie zastąpi jej żadna akcja chwilowej, nawet zorganizowanej ewangelizacji. Czym odznacza się wiara aktywna? Najpierw cechuje ją gotowość do niesienia Ewangelii innym, choćby wiązało się to z wielkim trudem. To wychodzenie do ludzi, spotykanie się z ludźmi, zawsze winno dokonywać się w atmosferze pokoju, radości i nadziei, a więc w klimacie obecności i działania Ducha Świętego. Najlepiej ewangelizuje ten, kto dzieli się osobistym doświadczeniem działania Boga w jego życiu, Bożymi interwencjami, z których mógłby wyśpiewać swój magnificat. Koniecznym dopełnieniem wiary aktywnej zawsze będzie pozostawanie z bliźnimi, co nie obejdzie się bez ofiary i służby. Nasz sposób pozostawania z drugimi najlepiej świadczy o naszej duchowości, o naszej wierze. A jeżeli się to nie da, trzeba bardziej pozostawać z ludźmi na modlitwie przed Bogiem. Wpatrując się we wzór wiary Maryi, trzeba nam zwrócić uwagę na Jej nieustanne obcowanie ze słowem Bożym (Łk 2,19.31; 11,27-28). Dzięki temu Maryja mogła odkrywać Ducha Świętego i coraz głębiej wchodzić w tajemnicę aktualizującej się na Jej oczach mesjańskiej misji Jezusa. O takiej postawie Maryi wyraźnie poświadcza św. Łukasz, mówiąc o Jej wysiłku zachowywania i rozważania słów 4 i zbawczych wydarzeń związanych z Jezusem. Nie był to tylko jakiś jednorazowy akt, ale czynność całego Jej życia. Maryja w pełni zasłużyła więc na błogosławieństwo Jezusa: „Błogosławieni, którzy słuchają słowa Bożego i zachowują je” (Łk 11,28). Dziś ta cecha wiary Maryi jest nam szczególnie potrzebna, kiedy mądrość słowa Bożego przegrywa z tym co medialne, chętniej słuchane i oglądane. A my słabniemy, kiedy napełniamy się tylko własnymi mądrościami, wewnętrznie pustoszejemy i wypalamy się. A wokół nas tylu doradców, którzy proponują, by zrezygnować ze sprawdzonej mądrości słowa Bożego, bo trzeba iść z postępem nowoczesnego myślenia. Potrzeba nam stałego czuwania, konkretnych wysiłków, by nie pozbawić się możliwości słuchania słowa Bożego, by mieć do niego ciągły i regularny dostęp. Nie bójmy się słowa Bożego, by jak Maryja go rozważać, obcować z nim w głębi naszego serca. Ono musi kwestionować nasze plany, zamiary i decyzje, które nie są Boże. Tylko wówczas będziemy zdolni właściwie interpretować naszą historię i otaczającą nas rzeczywistość. Na koniec trzeba podkreślić, że wiara Maryi wzywa nas na trudne ścieżki Ewangelii (J 2,1-11; 19,25-27). Dlatego w Kanie Galilejskiej, w swych testamentalnych słowach wzywa do posłuszeństwa swemu Synowi: „Zróbcie wszystko, cokolwiek wam powie” (J 2,5). Z Jej słów wynika, że wiara nie opiera się tylko na prośbie, jaka rodzi się z braku dobra, ale na posłuszeństwie woli Bożej, zaufaniu Chrystusowi, oczekiwaniu z pokorą na Jego dary, otwieraniu się na Jego Ducha. Od Maryi stojącej przy ukrzyżowanym Synu uczymy się ostatecznych konsekwencji w wierności Chrystusowi, aż do uczestnictwa w Jego męce i cierpieniu. Życie ucznia Jezusa to nie chwilowy entuzjazm, ale posłuszeństwo woli Bożej do końca. Tylko wówczas, upodabniając się do Chrystusa w Jego krzyżu, możemy doświadczać zbawczych owoców naszej wiary nie tylko dla siebie, ale dla dobra innych i całego Kościoła. O tym, że warto iść przez życie Maryjną drogą wiary, świadczy Jej wniebowzięcie. Z ufnością przyzywajmy więc Jej wstawiennictwa, byśmy dzięki naszemu Panu Jezusowi Chrystusowi, mocą Ducha Świętego, naśladując Jej wiarę, podążali za Nią do chwały nieba. 5 Tajemnice różańca ilustrujące Maryjną drogę wiary Tajemnica zwiastowania Najświętszej Maryi Pannie Maryja stając wobec woli Bożej, by być Matką Syna Bożego, chce być jedynie „służebnicą Pańską”. W ten sposób chce wyrazić swoje podporządkowanie się Panu, pokorę i uniżenie, doskonałą dyspozycyjność wobec misji otrzymanej od Boga, a równocześnie poczucie pewności i bezpieczeństwa w bliskości Bożej. Maryjne „tak” – „niech mi się stanie według twego słowa” to nie tylko podporządkowanie się woli Bożej, ale radosna zgoda na jej wypełnianie się i chęć współpracy z łaską Bożą. Wiara Maryi to służba Bogu zgodnie z Jego wolą, to gotowość do wypełnienia zadania zleconego Jej przez Boga i do poniesienia wszelkich ofiar z tym związanych. Prośmy Maryję o tak mocną wiarę, byśmy zawsze byli w stanie żyć „według słowa Bożego”, jakie Bóg stawia przed nami w ramach naszego chrześcijańskiego i osobistego powołania. Maryjo, obroń w nas wiarę w słowo Boże, byśmy ufając Bogu w każdej sytuacji swego życia, mogli doświadczać Jego bliskości, oraz żywej i osobowej relacji z Jezusem Chrystusem. Maryjo, wspieraj nas swą matczyną opieką, kiedy będziemy kuszeni, by układać sobie życie według swej woli a omijać wolę Bożą jako za trudną i za dużo wymagającą. Tajemnica nawiedzenia świętej Elżbiety Maryja napełniona Duchem Świętym, nosicielka Pana, w scenie nawiedzenia, idzie do swej krewnej Elżbiety. Chce dzielić się dobrą Nowiną, że Zbawiciel jest obecny pośród swego ludu. Jest ewangelizatorką prawdy o skuteczności słowa Bożego, co potwierdza Elżbieta w słowach: „Błogosławiona jesteś, któraś uwierzyła, że spełnią się słowa powiedziane Ci od Pana”. Maryja radując się, że Jej wiara została potwierdzona, uwielbia Boga i wyśpiewuje hymn Magnificat. Dziękuje w nim Bogu za macierzyństwo Mesjasza, Syna Bożego; uwielbia Go za zbawczą obecność w świecie ogarniającą mocą wszystkich ubogich, którzy w Nim pokładają nadzieję. 6 Pozostaje też przez trzy miesiące u swej krewnej, by służyć jej pomocą i czynem miłości potwierdzać wiarę w miłosiernego Boga. Prośmy Maryję o odwagę dzielenia się swą wiarą z innymi. Znajomość Chrystusa i Jego Ewangelii zobowiązuje nas bowiem do dzielenia się tym doświadczeniem z innymi. Nie można zatrzymać go tylko dla siebie, ale trzeba go wnosić w środowisko i życie innych ludzi. Maryjo, uproś nam u Boga łaskę bycia ewangelizatorami, dla których nic nie będzie za trudne, by głosić Jego zbawcze dzieła, by iść do ludzi z Dobrą Nowiną, także do tych najbliższych, z jednego domu, z tej samej wspólnoty. Maryjo, obroń w nas wiarę w Boga, który jako Pan historii nie przestaje zbawczo działać w świecie. Maryjo, naucz nas dziękować Mu za Jego zbawcze interwencje w naszym życiu i pomóż nam dzielić się nimi z drugimi, opowiadać o nich we wspólnocie Kościoła. Tajemnica znalezienia Jezusa w świątyni Maryjne „tak” wypowiedziane podczas zwiastowania wymagało ciągłego potwierdzania w zwykłej codzienności. Należy to do istoty wiary, która musi nieustannie wchodzić w „logikę” Bożego działania. W tym procesie sprawą zasadniczą było dla Maryi obcowanie ze słowem Bożym. Potwierdza to św. Łukasz, który na zakończenie opisu znalezienia Jezusa w świątyni zauważa, że Maryja „chowała wiernie wszystkie te wspomnienia w swym sercu”. Podobnie o Maryi wyraził się on. podsumowując scenę nawiedzenia Jezusa przez pasterzy: „zachowywała wszystkie te sprawy i rozważała je w swoim sercu”. Przebywanie w obecności Jezusa, zachowywanie i rozważanie słów i wydarzeń odnoszących się do Niego, dawało Jej siłę do wytrwania w chwilach dla Niej trudnych i niezrozumiałych. Dotyczyło to zwłaszcza aktualizującej się na Jej oczach mesjańskiej misji Jezusa. On sam wywyższa za to Maryję, kiedy pod Jej adresem wypowiada błogosławieństwo: „Błogosławieni, którzy słuchają słowa Bożego i zachowują je”. Prośmy Maryję o głębszą relację ze słowem Bożym, o umiejętność słuchania go, zachowywania i rozważania w sercu, byśmy zawsze mieli światło i moc Ducha 7 Świętego i byli w stanie rozpoznawać wolę Bożą w kontekście naszego codziennego życia. Maryjo, kształtuj w nas wewnętrznego człowieka, który słucha tego, co mówi Bóg; wierzy w to, co Bóg czyni; trwa w Słowie, aby przynosić owoc na życie wieczne. Maryjo, broń nas od ulegania materializmowi praktycznemu, od niebezpieczeństwa aktywizmu, od nadużywania daru wolności; pomóż nam, być w sprawach Bożych i pełnić jedynie Jego wolę. Tajemnica śmierci Jezusa na krzyżu W momencie śmierci Jezusa na krzyżu wiara Maryi wyraża się przez Jej udział w kenozie Syna. U Jego stóp, przy Ukrzyżowanym, w pełnym świetle rozbłyska Jej wiara. Oddaje ją jedyne słowo Ewangelisty „stała”, które wyraża Jej męstwo, odwagę, wytrwałość, ale również współczucie i uczestnictwo w dokonującym się misterium zbawienia świata. W godzinie Jezusowego krzyża Maryja nie tylko cierpi, ale okazuje heroiczne posłuszeństwo wiary wobec Bożego planu odkupieńczej śmierci Chrystusa. Dlatego z woli Jezusa mocą Jego testamentu, Maryja staje się Matką wszystkich wierzących. Jej macierzyństwo duchowe polegać będzie na ciągłym przypominaniu uczniom Jezusa słów wypowiedzianych w Kanie Galilejskiej: „Zróbcie wszystko, cokolwiek wam powie”. W ten sposób Maryja broni w nas ewangelicznego radykalizmu, zaprasza do rozeznawania woli Bożej i życia zgodnego z tym, co chce Jezus. Prośmy Maryję, by wspierała nas w trwaniu przy Chrystusie, gdy nasza wiara zostanie zakwestionowana; by uczyła nas odważnego trwania przy Nim, towarzyszenia Mu aż po najtrudniejsze chwile naszego życia. Maryjo, pomóż nam wytrwać w wierności Chrystusowi do końca. Daj nam siły do podejmowania cierpienia, ofiary i wyrzeczenia, gdy trzeba będzie potwierdzić, że najważniejsza jest miłość, zdolna do dawanie siebie do końca. Maryjo, spraw swoim wstawiennictwem, byśmy nigdy nie zapominali, że życie ucznia Jezusowego to nie chwilowy entuzjazm, ale naśladowanie swego Mistrza w wierności Bogu i otwieranie się na zbawczą moc Jego krzyża. 8 Tajemnica wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny Wniebowzięcie Maryi jest wypełnieniem Jej wiary i skutkiem zbawienia dokonanego przez Jej Syna. Ona z niego pierwsza skorzystała, będąc z Nim doskonale zjednoczona. Dzięki wniebowzięciu Jej Obecność w Kościele nie jest jedynie obecnością wzorczą, ale czynną. Maryja Wniebowzięta pomaga uczniom Chrystusa w drodze ich wiary, by ufnie otwarli swe serca na Jego zbawczą obecność. Ona też wspiera ich w zmaganiach z grzechem i szatanem, budząc nadzieję na ostateczne zwycięstwo. Prośmy Maryję Wniebowziętą, by uczyła nas tu na ziemi przebywać z Panem, byśmy mogli być z Nim w chwale nieba. Jej Niepokalane Serce pragnie naszej współpracy. To, co doszło w Niej do pełni z racji Jej niepokalanego poczęcia, musi w nas dojrzewać w nieustannym zmaganiu się o czystość naszego serca, o czyste źródło życia w nas. Maryjo, ustrzeż w nas czystości serca, byśmy byli zdolni pełnić wolę Bożą i gotowi do ofiarowania siebie Bogu. Maryjo Wniebowzięta przypominaj nam, że do chwały nieba wchodzą ludzie ubodzy, którzy całą ufność pokładają w Bogu. Maryjo, uosobienie wszystkich „ubogich Jahwe”, pomagaj nam przyjmować swoje ubóstwo i zawierzać Bogu, byśmy już teraz mogli doświadczać mocy Bożego Ducha i stawać się znakiem nadziei dla świata.